“Sztuczna inteligencja to przyszłość, nie tylko dla Rosji, ale dla całej ludzkości. Może przynieść olbrzymie korzyści, ale także trudne do przewidzenia zagrożenia. Kto stanie się liderem w tej sferze, stanie się władcą świata “- powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.
Prezydent powiedział jednak, że nie chciałby, aby ktoś “zmonopolizował” ten obszar badań. “Jeśli staniemy się liderami w tej dziedzinie, będziemy dzielić się naszym know-how ze światem, tak samo, jak dziś dzielimy się naszymi technologiami jądrowymi” – powiedział prezydent Putin.
Jednak to nie Rosja, a Chiny i USA są najbardziej zaangażowane w rozwój SI. Chiny ogłosiły niedawno, że do roku 2030 chcą stać się światowym liderem w dziedzinie badań nad sztuczną inteligencją.
Chociaż uważa się, że sztuczna inteligencja może mieć pozytywny wpływ na gospodarkę wielu krajów w różnych dziedzinach, od przemysłu ciężkiego po badania medyczne, to nie można zamykać oczu na fakt, że najszybciej zawsze rozwijają się techniki zbrojeniowe. Sztuczna inteligencja może być wykorzystana do opracowania broni cybernetycznej i kontrolowania autonomicznych narzędzi, takich jak bezładne roje dronów. Dzielenie się takim “know-how” z innymi krajami wydaje się mocno wątpliwe.