Aby w danym programie użytkowym wydać polecenie drukowania, wystarczy zwykle kliknąć jeden przycisk. Krótko potem na drukarce pojawia się gotowa strona wydruku. Pomiędzy kliknięciem myszki a otrzymaniem zadrukowanej strony ma jednak miejsce bardzo złożony proces techniczny.
Sposób działania drukarek atramentowych
Na początku sterownik drukarki tłumaczy określoną stronę wydruku na język zrozumiały dla danego urządzenia, po czym przesyła te dane do drukarki, gdzie są one umieszczane w pamięci pośredniej. Elektroniczny układ sterujący drukarki interpretuje kolejne rozkazy. Polecenia przesuwu papieru są realizowane za pomocą silnika napędowego, a rozkazy drukowania trafiają do głowicy drukującej. Głowica ta nanosi barwnik na papier, po czym gotowy wydruk trafia do naszych rąk.
Adresy producentów drukarek atramentowych | |
|
Głowice drukujące nowoczesnych drukarek atramentowych to miniaturowe cuda techniki. Mikroskopijne ilości uszlachetnionego atramentu są na kilka milisekund podgrzewane do temperatury 300 stopni Celsjusza lub przyspieszane za pomocą elementu piezoelektrycznego. W ten właśnie sposób powstają pojedyncze krople atramentu, które z prędkością około 100 km/h trafiają na papier.
Siemens PT 80 – pierwsza drukarka atramentowa na rynku
W 1977 na rynku pojawiła się pierwsza drukarka atramentowa, Siemens PT 80, która nie potrafiła jeszcze pracować z ciągłym strumieniem atramentu. W stosunku do możliwości współczesnych urządzeń drukarka ta oferowała dość niską jakość wydruków. Model ów wykorzystywał tzw. technikę strumieniową, choć nie jest to określenie do końca poprawne. Drukarka nie “strzelała” bowiem ciągłym strumieniem, niczym pistolet na wodę, lecz nanosiła na papier mikroskopijne kropelki atramentu.
Technologia Bubble-Jet
W drukarkach Canona oraz modelach ThinkJet Hewlett-Packarda zastosowano później nową technikę druku, zwaną Bubble-Jet (patrz “Podstawowe pojęcia”). W produkcji dysz głowicy drukującej zastosowano metodę mikrolitografii (identyczną z metodą produkcji układów scalonych) oraz trawienia naświetlonych struktur krzemowych. Z początku głowice takie dysponowały jednak zbyt małą liczbą dysz, aby możliwa była wyraźna poprawa jakości druku w stosunku do modelu Siemens PT 80. Zdecydowanego przełomu w tej dziedzinie dokonały dopiero drukarki HP DeskJet, których ulepszone głowice posiadały już 50 dysz.