Odświeżona koncepcja
A pomysł ten jest bardzo prosty. Wynika z obserwacji, że za możliwość korzystania z komputera można płacić w systemie pre-paidowym, a sama maszyna stanie się własnością użytkownika (bez potrzeby dodatkowych zasileń) po określonej liczbie wykupionych impulsów. Dzięki takiemu modelowi rozliczeń można znacznie obniżyć wstępne koszty zakupu komputera, szczególnie w krajach rozwijających się. Microsoft długo szukał platformy, która pozwoliłaby na realizację tej koncepcji. Niestety, nie znalazł. Zaprojektował więc własną i opatrzył nazwą FlexGo.
Technologia FlexGo pozwala na takie skonfigurowanie peceta, by można było kontrolować uruchamiane na nim aplikacje i usługi. Proces ten właściwie ma na celu ustalenie, jak długo użytkownik pracował na danej maszynie. Kiedy skończy się wykupiony czas pracy komputera, system wyśle komunikat o konieczności doładowania konta (zakupienie karty pre-paid, nie trzeba przy tym być online). Jeśli użytkownik tego nie zrobi, maszyna przechodzi w tryb ograniczonego dostępu do kluczowych funkcji i czeka do momentu, kiedy konto zostanie ponownie zasilone. Microsoft przeprowadził wstępne testy takiego modelu dystrybucji komputerów i oprogramowania w Brazylii – zakończyły się one pełnym sukcesem. Projekt będzie więc wdrażany na innych rynkach słabo rozwiniętych pod względem ekonomicznym, czyli wszędzie tam, gdzie obywatele nie mają łatwego dostępu do kredytów lub ich dochody są nieregularne i niskie. Wśród tych państw znalazły się Chiny, Indie, Meksyk, Rosja, Wietnam i Węgry. Gigant przekonuje, że dzięki systemowi przedpłat uda się zmniejszyć w tych krajach wstępny koszt zakupu komputera aż o 50%!
Biorąc pod uwagę popularność, jaką cieszy się pre-paidowa telefonia komórkowa, należy przypuszczać, że i ten pomysł zrobi prawdziwą furorę. Dodajmy też, że Microsoftowi w realizacji jego zamierzeń pomagają najwięksi w branży IT. Wśród partnerów projektu znalazły się firmy: AMD, Intel, Infineon Technologies oraz Lenovo.
Czas na rewolucję
Powiedzmy wprost: sam pomysł nie jest wielce rewolucyjny. Ale jeśli zadziała, może doprowadzić do prawdziwych i głębokich zmian. Dlaczego? Bo oto szansę na dostęp do komputera – a co za tym idzie, do informacji i nowoczesnych technologii – otrzymają ci, którzy dotąd byli skazani na cywilizacyjny ostracyzm. Informatyczne zasilenie krajów słabiej rozwiniętych ex definitione musi zaś przyspieszyć globalny proces rozwoju, a może nawet technologicznego przewrotu.