Obecni czytelnicy CHIP-a to pierwsze pokolenie, które zetknie się zapewne z następującym problemem: kiedy pokazać swemu dziecku Internet? I – co chyba jeszcze ważniejsze – jak to zrobić? Wszyscy bowiem wyczuwamy, że “odpalenie” przed małolatem pierwszej lepszej przeglądarki nie jest najlepszym rozwiązaniem…
Proponujemy zatem przyjrzenie się programowi o wiele mówiącej nazwie Kids Playground Web Browser. To rzeczywiście przeglądarka dla dzieci – i to dla tych najmłodszych. Aplikacja potraktowana została jako centrum zabawowe, w którym jednym ze źródeł gier i zabaw jest właśnie Internet. Nie spodziewajmy się zatem, że “KPWB” pomoże nam w nauce podstaw posługiwania się Internetem – to jeszcze nie ten etap.
Kids Playground Web Browser 10.2 |
Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, ok. 34 MB na dysku |
interfejs przystosowany do wieku użytkowników, bezpieczeństwo użytkowania, bogactwo wbudowanych gier brak polskiej wersji |
Cena: freeware www.candles-weblog.us/kidsplayground |
Głównym zadaniem przeglądarki “o dość długiej nazwie” jest dostarczenie maluchom zabawy. Co ciekawe, uda się nam to nawet bez połączenia z Internetem! W aplikację wbudowano bowiem kilkanaście prostych gier, wirtualną klawiaturę i dość prymitywny kalendarz. Więcej zabawy dostarczą oczywiście liczne internetowe witryny przeznaczone dla dzieci, dostępne po… No właśnie: nie po wpisaniu adresu w odpowiedni, znany ze wszystkich przeglądarek pasek. Tutaj takowego po prostu nie ma. Wszelkie adresy muszą zostać najpierw wpisane przez dorosłego w chronionej hasłem strefie zamkniętej. Maluchy mogą je sobie swobodnie wybierać z rozwijalnej listy. Może się zatem przydać krótki etap przygotowawczy: zanim posadzimy nasze potomstwo przed monitorem, obejrzyjmy umieszczone domyślnie w przeglądarce strony i zdecydujmy, które z nich ewentualnie usunąć i jakie dodać.