Trend wykorzystywania gwiazd futbolu i innych znanych osób jako przynęty w wirtualnych oszustwach nasilił się znacznie w ciągu ostatnich lat.
W minionym miesiącu firma McAfee odkryła, że cyberprzestępcy wykorzystują nazwiska gwiazd muzyki pop, takich jak dziewczęcy zespół Girls Aloud, by skusić fanów do pobierania podejrzanych plików mp3. Wobec nasilającej się piłkarskiej gorączki Euro 2008, firma zbadała, który z zawodników stwarza największe zagrożenie nie tylko na boisku, ale i w cyberprzestrzeni.
“Gigi” sieciowym niebezpieczeństwem
Okazało się, że włoski piłkarz Gianluigi “Gigi” Buffon jest nie tylko groźnym przeciwnikiem podczas meczów. Poza boiskiem “Gigi” Buffon, najczęściej spośród wszystkich piłkarzy uczestniczących w Euro 2008, kieruje internautów do najbardziej niebezpiecznych miejsc w sieci. Jeśli chodzi o polskich piłkarzy, to są oni najbezpieczniejsi. Nikt ich nie wziął na celownik.
Gdyby złożyć drużynę uwzględniając najbardziej niebezpiecznych dla internautów zawodników, jej skład wyglądałby następująco:
1. Gigi Buffon
2. Alessandro Del Piero
3. Fabio Cannavaro
4. Klass Jan Huntelaar
5. Freddie Ljungberg
6. Tomáš Grigera
7. Martin Harnik
8. Cennaro Gattuso
9. Ruud Van Nistelrooy
10. Cesc Fabregas
11. Carlos Puyol
Ranking najbardziej niebezpiecznych piłkarzy według krajów
Niemcy
Michael Ballack kieruje niemiecką drużyną jako jej kapitan, jednak jako najbardziej niebezpieczny z niemieckich graczy może także pokierować użytkownika prosto w jedną z pułapek zastawionych przez cyberprzestępców.
Choć Niemcy są jedną z najsilniejszych w Europie drużyn, pod względem wykorzystania przez sieciowych oszustów, zajmują jedno z ostatnich miejsc. Jedynie dwóch członków zespołu (trener Jogi Löw i kapitan Michael Ballack) stwarza w tym roku zagrożenie dla fanów.
Włochy
Alessandro Del Piero jest ulubieńcem Włochów, którzy głosowali na niego jako jednego z największych żyjących piłkarzy zebranych na liście FIFA 100. Jeśli jednak chodzi o przestępstwa sieciowe, jego sława awansowała go do jednej z najbardziej niebezpiecznych gwiazd futbolu w sieci – nie tylko we włoskiej drużynie, ale i w całych mistrzostwach.
Austria
Austriacki zespół, choć nieźle spisuje się na boisku, należy do najmniej niebezpiecznych drużyn dla internautów; jedynie Martin Harnik stwarza w Internecie realne zagrożenie.
Hiszpania
Hiszpański środkowy, Fábregas, zapracował sobie na reputację utalentowanego zawodnika, zaś w sieci ma reputację najbardziej niebezpiecznego w hiszpańskiej drużynie.
Francja
Francuski środkowy Franck Ribéry może być dla Francuzów najlepszym strzelcem karnych, jednak dla sieciowych oszustów stał się najlepszą przynętą z całego składu narodowej drużyny.
Holandia
Holender Van Nistelrooy, trzykrotnie najlepszy strzelec UEFA Champions League, jest także ulubionym celem sieciowych przestępców – pod tym względem pokonuje go tylko wschodząca gwiazda holenderskiego zespołu, Huntelaar.
Szwecja
Zręczne akcje Szweda Freddiego Ljungberga i jego popularność wśród kibiców czynią go także popularnym wśród złośliwych internetowych oszustów, przez co jest dla internautów najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem szwedzkiej drużyny.
Portugalia
Być może Luis Felipe Scolari nie jest najwybitniejszym trenerem, jednak pod względem zdolności do unieruchamiania komputerów internautów nie ma sobie równych wśród kolegów po fachu.
Jeśli wziąć pod uwagę nieuczciwe postępki w sieci, Cristiano Ronaldo zdecydowanie zasługuje na czerwoną kartkę jako drugi pod względem zagrożeń piłkarz Portugalii.
Turcja
Turecki trener Fatih Terim za zdolność motywowania zawodników i skuteczne strategie uważany jest za jednego z najlepszych menedżerów, co zyskało mu uzasadnioną popularność wśród cyberprzestępców.
Polska
Polska jest najbezpieczniejszą drużyną w sieciowej lidze – internetowi oszuści nie wzięli na celownik żadnego z naszych zawodników.
Szwajcaria
Hakan Yakin dowodził szwajcarskim zespołem już 56 razy, jest jednak również najatrakcyjniejszym celem dla cyberprzestępców.
Czechy
Tomáš Grigera jest najniebezpieczniejszym z czeskich graczy, zaś “Mały Mozart”, Tomáš Rosický, gra drugie skrzypce pod względem atrakcyjności dla cyberoszustów.