Czym zachwycają nowe przeglądarki? Szybkością, możliwościami i intuicyjną obsługą. Tego Internet Explorer nie ma. Wprawdzie znajdą się witryny niekompatybilne z Operą bądź Firefoksem, jest ich jednak niewiele. W końcu kto o zdrowych zmysłach będzie blokował 44,7% użytkowników, bo właśnie taki odsetek Polaków nie używa już przeglądarki z charakterystyczną literką “e”.
Firefox 3.0 – lepiej i bezpieczniej
Firefox wywodzi się z pakietu Mozilla Suite. Programiści porzucili tamten projekt, tworząc produkt zupełnie nowy, który w założeniach miał zdominować rynek przeglądarek. W 2002 roku wiele osób patrzyło na to z niedowierzaniem. Tymczasem dziś z przeglądarki Firefox korzysta w Polsce 38% internautów.
Nowa wersja Firefoksa dostososowuje się do wyglądu systemu – w zależności od tego, czy korzystamy z Windows XP, Visty, Linuksa, czy Mac OS X, program za każdym razem wygląda inaczej.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, zmieniły się informacje o ceryfikatach. Teraz nawet niezaawansowani użytkownicy zorientują się, że ktoś chce ich oszukać. Firefox, który bazuje na wtyczkach, automatycznie je aktualizuje. Programiści Mozilli mogą też je wyłączać, gdy któraś z nich okaże się podejrzana. Ponadto wersja 3.0 otrzymała systemy antyszkodnikowy i antyphishingowy, integruje się z antywirusa się z używanym systemem operacyjnym.
Porównanie: Która lepsza?
Wskazanie zwycięzcy w zakresie ergonomii jest trudne – zbyt wiele zależy tu bowiem od przyzwyczajeń i upodobań użytkowników. Postanowiliśmy więc sprawdzić coś, co da się zmierzyć, czyli wydajność, zwłaszcza że producenci obu aplikacji prześcigali się w mówieniu, który to z produktów działa szybciej. Test zaczęliśmy od badania obciążenia procesora i pamięci RAM. Przy 14 otwartych kartach Firefox 3.0 potrzebuje tylko 106 MB RAM, zaś IE7 wymaga blisko 400 MB wolnej pamięci! Jeśli jednak chodzi o użycie procesora (leciwy, jednordzeniowy Pentium 4 3,06 GHz), Firefox 3 wypadł gorzej od poprzednika.
Natomiast Opera 9.5 okazała się dużo oszczędniejsza od wcześniejszej edycji. Kolejny test to wyświetlanie grafiki wektorowej SVG. Niestety, test nie uruchamiał się w Firefoksie 3.0, jednak winy za to nie ponosi przeglądarka. W Internet Explorerze 7 test się włączał, lecz wyrzucał błędy. Można za to zobaczyć, jak duża jest różnica w wydajności między wersją 9.27 a 9.5 Opery. Kolejne porównanie to SunSpider, czyli najbardziej zaawansowany i popularny test silnika JavaScript. Tutaj doskonale widać, jak dosyć wolnego Firefoksa 2 przekształcono w bardzo szybką trzecią wersję. Opera także przyspiesza, i to całkiem nieźle, bo dwukrotnie. Na szarym końcu Internet Explorer 7, który uwaga… jest w tym teście niemal 18 razy wolniejszy od Firefoksa 3.0! ACID3 to test zgodności przeglądarki ze standardami. Testuje m.in. HTML, XTML, CSS w wersjach 2 oraz 3, a także grafikę wektorową SVG. Obecnie żadna z testowanych przeglądarek nie obsługuje w pełni testu ACID3, aczkolwiek Opera 9.5 jest najbliżej celu.
Przyszłość: Firefox 3.1, Opera 10 i IE8
Wiemy, co przyniesie Firefox 3.1, który powinien pojawić się z końcem tego roku. Będzie zawierał m.in. nowy silnik Gecko, a to oznacza lepsze wsparcie obowiązujących i przyszłych standardów. Ponadto ma być usprawnione zarządzanie kartami oraz rendering SVG. O Operze 10 wiadomo niewiele. Z nowości wymienia się tylko usprawniony interfejs i lepsze wsparcie dla standardów. W tym roku ma oficjalnie pojawić się IE8 – dostępna wersja beta niczym nie zachwyca, więc Microsoftowi trudno będzie dotrzymać kroku konkurencji.
PODSUMOWANIE:
Internet Explorer w poważnych tarapatach. Nowe produkty Mozilli i Opery podniosły bardzo wysoko poprzeczkę.