Jeżeli chodzi o mobilne szkodliwe oprogramowanie, twórcy wirusów wolą specjalizować się w programach trojańskich dla Javy niż atakować smartfony. Takie programy mogą działać na prawie wszystkich telefonach komórkowych i wysyłać SMS-y, które opróżniają konto użytkownika a napełniają kieszenie autorów trojanów.
Obecnie branża antywirusowa musi skupić się na wczesnym wykrywaniu zagrożeń. Podczas gdy w przeszłości firmy antywirusowe mogły reagować na nowe zagrożenia w przeciągu kilku godzin (czasami nawet w ciągu kilku dni), obecnie jest to kwestia minut. To oznacza, że specjaliści ds. rozwiązań antywirusowych muszą zidentyfikować nowy szkodliwy kod w Internecie, zanalizować go, udostępnić ochronę i dostarczyć ją użytkownikowi końcowemu a wszystko to w bardzo krótkim czasie.