Poza nowym silnikiem renderującym wraz z nowymi funkcjami, Norwedzy pracowali również ciężko na dodaniu paru funkcji sugerowanych przez społeczność. Należy do nich sprawdzanie pisowni, automatyczne aktualizacje, wsparcie do formatowania HTML w poczcie elektronicznej.
Przeglądarkę można pobrać z tego adresu. Przypominamy jednak, że wersja alfa stoi jeszcze niżej w hierarchii niż beta, co oznacza, że autorzy nie tylko dopuszczają błędy w programie, ale doskonale wiedzą o ich istnieniu. Dlatego też nowa Opera na razie przeznaczona jest tylko dla programistów oraz wyjątkowo ciekawskich.