I tu dochodzimy do sedna sprawy. Electronicy, wypuszczając Burnouta, nie przypuszczali chyba, jak silne piętno odciśnie ta gra na rynku elektronicznych wyścigów. Ba, w chwili gdy po jego premierze rozpoczynali pracę nad tworzeniem kolejnego NFS-a, sami musieli ulec sile swojego sukcesu. W Undercover aż roi się od elementów zaczerpniętych od konkurenta z własnej stajni. Brakuje chyba tylko spektakularnych wypadków. Jego siłą jest zaś wspomniana już fabuła, której brak Burnoutowi.
Wielbiciele samochodowych pościgów będą mieli twardy orzech do zgryzienia. Osobiście – w pojedynku tych dwóch tytułów – stawiam na Burnouta.
Dostawca: www.ea.pl Cena:
130 zł (PC)
System:
Windows XP/Vista, Xbox 360, PS2, PS3, Wii
Język:
polski
PODSUMOWANIE:
Nowy NFS jest niezły. Ale czy to wystarczy, by pobić Burnouta?
ALTERNATYWA:
Grid, Burnout Paradise