Zdjęcia byłyby niczym bez krótkiego komentarza. Iolite, Twin i Magnet to urządzenia zorientowane wokół funkcji nawigacyjnych. O Iolite słyszeliśmy już jakiś czas temu, więc najprawdopodobniej ukaże się już na wiosnę. Wszystkie trzy palmofony działają pod kontrolą Windows Mobile.
Topaz to nic innego jak uaktualniony Touch Diamond. Spodziewamy się, że ukaże się w rok po jego protoplaście, czyli w maju. Powstaną przy tym specjalne wersje urządzenia dla abonentów sieci AT&T oraz wersja dla melomanów (dołączony port słuchawkowy). Nie mamy pojęcia czym jest Cetrine – wygląda bardzo podobnie do Topaza i brakuje mu portu słuchawkowego.
HTC Barium to Fuze po faceliftingu, zaś Jasper C to najwyraźniej odświezona wersja Toucha Pro. Rhodium i Tungsten w wersjach CDMA i HSDPA to najwyraźniej nazwy kodowe długo oczekiwanego HTC Touch HD Pro (sic!). Z żalem stwierdzamy, że nie widzimy na nim żadnego wyjścia słuchawkowego. Maple, Willow i Cedar to urządzenia pracujące pod kontrolą Windows Mobile Standard. Poza tym nie wiemy o nich nic.
Beryl to z kolei niedrogi model, który najprawdopodobniej ma zastąpić wysłużonego (zdaniem HTC) Touch Viva. Możemy spodziewać się rozdzielczości QVGA i EDGE’a. Firestone i Whitestone to multimedialne palmofony z dużymi ekranami WVGA i wyjściami słuchawkowymi. Najprawdopodobniej będą posiadały wbudowane tunery telewizyjne. Thoth z kolei ma zastąpić model Athena.
HTC chce zaprezentować trzy modele (w tym jeden w trzech odmianach) palmofonów z Androidem. Miażdżacą przewagę w ofercie firmy mają jednak urządzenia z Windows Mobile. Plotki o sukcesie Androida na razie są mocno przesadzone.