Internauci, korzystający z sieci P2P, w myśl nowego prawa, będą odcinani od Internetu na okres 3 do 12 miesięcy. Obowiązywać będzie zasada dwóch ostrzeżeń: upomnienie mailowe, listowne i dopiero wtedy blokada połączenia. Piraci będą gromadzeni w bazie HADOPI i na zawsze pozostaną na tej czarnej liście.
Jeśli spodziewasz się, że unikniesz konsekwencji korzystając z publicznych hotspotów, to się grubo mylisz. W myśl nowej ustawy takie punkty dostępowe będą udostępniały raptem garstkę stron, wpisanych na białą listę. Dostęp do reszty będzie zablokowany.
Parlament Europejski rozważa interwencję, jednak dopóki ustawa nie wejdzie w życie, nie ma ku temu żadnych podstaw prawnych.