Pierwsze co rzuca się w oczy to brak jakiegokolwiek numeru kontaktowego, czy adresu. Jedyna informacja to strona internetowa (która i tak już nie działa) oraz adres email.
Wgląd w kod źródłowy wiadomości wszystko wyjaśnił. Zanim wiadomość została zamaskowana jako pochodząca z instytutu SIMTEIJIN, wysłano ją z serwerów Ery. Najwyraźniej Polska Telefonia Cyfrowa eksperymentuje z nową formą marketingu. Informacje o podskórnym telefonie opublikowały między innymi Interia, FKN, Gazeta.pl, Dziennik Internautów czy Bankier. Naszą wersję, opublikowaną wczoraj, znajdziecie klikając tutaj.