Wszystkie umowy formalne dotyczące związku ICANN-u i rządku amerykańskiego wygasają w sierpniu, co oznacza potrzebę ich odnowienia, lub… prywatyzacji instytucji. Za tym drugim optuje Wspólnota Europejska, argumentując, że ICANN w rękach prywatnych będzie bardziej rzetelną, transparentną i demokratyczną instytucją.
Zdaniem przedstawicielki Wspólnoty, najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie po reprezentantów z każdego kontynentu do nadzoru instytucji w nowej formie. Na jakiej zasadzie mieliby być wybierani mamy się dowiedzieć w środę, podczas debaty na temat przyszłego nadzoru nad Globalną Siecią.