Spamerzy nie odpuścili: już w parę godzin po odejściu muzyka skrzynki pocztowe zaroiły się od emaili na temat tego przykrego wydarzenia. Nie trzeba dodawać, że zamiast najświeższych doniesień na komputerze lądowało złośliwe oprogramowanie.
Wykorzystywanie przez cyberprzestępców poruszających wydarzeń ze świata to już smutna tradycja. Każda tragedia rodzi dziesiątki tysięcy niechcianych wiadomości ze złośliwym oprogramowaniem, bowiem w takich chwilach udaje się najskuteczniej nabrać internautów.