Pod lupę zostanie wziętych szereg aplikacji, jak komunikatory internetowe, fora, serwisy społecznościowe oraz blogi. Dane mają być gromadzone przez kolejnych pięć lat.
Nietrudno się domyślić, że wszyscy zainteresowani, tj. właściciele witryn internetowych, wydawcy i przede wszystkim sami internauci, delikatnie mówiąc nie są zachwyceni takim pomysłem. Zwłaszcza ci pierwsi boją się kosztów gromadzenia danych i przekazywania ich odpowiednim służbom.
Oczywiście będziemy przyglądać się tej sprawie, informując was na bieżąco o jej rozwoju.