Po zalogowaniu się do przywróconego systemu użytkownik został poinformowany, że w sieci jest dostępne inne urządzenie zarejestrowane na niego. Jak nietrudno się domyśleć, był to skradziony Macbook. Poszkodowany obserwował za pomocą współdzielenia ekranu, jak złodziej sprawdza sobie na jego komputerze numery totolotka. Następnie sprawdził IP, do którego podłączony był Macook i przekazał policji, razem z numerem ubezpieczenia i telefonu, jakie złodziej przekazał do urzędu pracy ze skradzionego komputera. Niestety nie wiadomo, czy sprzęt udało się odzyskać.
Zobacz też: