Zacznijmy jednak od SATA 6 Gb/s. To kolejny krok w stronę zwiększenia wydajności dysków twardych. Pierwszy SATA oferował wydajność na poziomie 1,5 Gb/s, drugi – 3 Gb/s. Najnowsza wersja to już wspomniane 6 Gb/s. To ważne, gdyż dyski SSD zaczęły już osiągać transfery przekraczające 200 MB/s, zaś limit obecnego SATA II to… 250 MB/s. Obecnie ta granica została przesunięty na 500 MB/s, co powinno wystarczyć na kolejne kilka lat.
Druga nowość to wspomniany kontroler USB 3.0. Interfejs znany będzie także pod nazwą USB SuperSpeed. To chyba jeden z najbardziej oczekiwanych interfejsów komputerowych ostatnich lat, bowiem USB 2.0 wprowadzony niemal 10 lat temu osiągał transfery rzędu 480 Mb/s. To bardzo mało biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na przepustowość np. zewnętrznych dysków twardych, czy też pendrive’ów. Wydajność USB 3.0 to 4,8 Gb/s, co w rzeczywistości powoduje wzrost z 60 MB/s aż do 600 MB/s.
Teraz trzeba się do czegoś przyznać. Otóż wciąż nie mamy w laboratorium żadnego urządzenia SATA 6 Gb/s, ani też USB 3.0. Dysku spodziewamy się już niebawem i będziemy wam mogli nieco na ten temat powiedzieć. Zdobycie czegoś z interfejsem USB 3.0 to już większy problem, ale nad tym również pracujemy. Poniżej kilka ciekawych zdjęć opisywanej płyty.