Jeśli system ma być stabilny, należy bezpośrednio połączyć zasilacz i kartę. Niestety, nie zawsze jest to możliwe. W praktyce prawie zawsze używa się dołączonego adaptera. I chociaż jest to wbrew normie, takie połączenie z reguły działa bez zarzutu i nie odbija się na stabilności systemu. Trzeba jednak pamiętać, że napięcie musi płynąćz dwóch różnych szyn 12 V, a sam zasilacz musi mieć odpowiednią moc.
Zawsze należy pamiętać o poprawnym połączeniu gniazda zasilającego z adapterem. W niektórych przypadkach niedokładne wymiary złączek i zbyt miękki plastik powodują, że wtyk bez problemu wchodzi w gniazdo odwrotnie. W takim przypadku ryzyko awarii karty graficznej, płyty i zasilacza jest bardzo duże. Zatem opłaca się zawsze wszystko sprawdzić dwa razy.