Acer i Sony
) oprogramowania jest na tyle dużo, że czas ładowania systemu wydłużył się o 2 minuty, w porównaniu z komputerami bez crapware’u.
To jednak nie wszystko. Preinstalowane oprogramowanie Acera zajmuje aż 2,4 GB miejsca na dysku twardym, a po uruchomieniu wszystkich tych aplikacji z pamięci RAM ubyło aż 952 MB.W dodatku większość aplikacji jest wątłej jakości i zbyt wiele nie wnosi do systemu, prócz opóźnień.
Inni producenci komputerów, w testach wypadli nieco lepiej, choć ich oprogramowanie także wydłuża start systemu – na pecetach HP średnio o 95 sekund, natomiast u
Della
– 52 sekundy. Amerykański producent oferuje jednak całkiem pożyteczne aplikacje.
Lenovo, Asus, Samsung
i
Toshiba
– na notebookach tych firm system ładuje się w miarę szybko, bez znaczących opóźnień. Pożeranie miejsca na dysku twardym nie jest im jednak obce.
Najlepiej w testach wypada natomiast Apple, głównie z uwagi na fakt, że firma z Cupertino nie pozwala na instalowanie oprogramowania firm trzecich i sprzedaje swoje komputery sama. Mac OS X na MacBooku ładuje się w 49 sekund, co jest znacznie krótszym czasem niż czas ładowania się Windows 7, który przebrnąć musi przez dodatkowe aplikacje. Czysty Windows startuje jednak w 37 sekund, a więc 12 sekund szybciej niż system Apple’a.
Jennings zwraca również uwagę, że oprogramowanie instalowane przez wydawców OEM często jest ciężko usunąć z komputera, tak aby nie wpływały na wydajność systemu.