Security Essentials zebrał też i pozytywne opinie, przede wszystkim od specjalistów z AV-Test.org. Według ich testów antywirus Microsoftu wykrył 98 procent podsuniętego mu złośliwego oprogramowania. Organizacja skrytykowała aplikację za brak heurystyki, oraz za to, że mimo iż bardzo dobrze wykrywa i usuwa wirusy, to nie potrafi sprzątać wyrządzonych szkód po nich, takich jak złe wpisy w rejestrze czy uszkodzone pliki.
Sprzeczne opinie o Microsoft Security Essentials
Darmowy antywirus Microsoftu to temat tego tygodnia. Po opublikowaniu jego pełnej wersji pojawiły się pierwsze opinie na jego temat, zarówno ze strony producentów rozwiązań konkurencyjnych, jak i niezależnych organizacji testujących. Ci pierwsi są bardzo zdegustowani produktem Microsoftu. – Cieszymy się, że pojawił się kolejny producent, który zwraca uwagę na cyfrowe bezpieczeństwo, ale Security Essentials to przerobiony OneCare, który nie był za dobrze oceniany – mówi przedstawiciel firmy Symantec. – Darmowa, prosta ochrona jest lepsza niż żadna. (…) Nie postrzegamy jednak Security Essentials jako konkurencji, ponieważ nasze produkty oferują prawdziwą, kompleksową ochronę – dodał przedstawiciel firmy ESET.02.10.2009|Przeczytasz w 1 minutę