Maszyna o grubości 9,99 milimetra, wyposażona jest w niskonapięciowy procesor Intel Core 2 Duo U9400 z zegarem 1,4 GHz, 4 GB pamięci DDR3, 13,4-calowy ekran LCD z podświetleniem diodami WLED i rozdzielczością 1366 x 768 pikseli, zintegrowaną grafikę, 128-gigabajtowy napęd SSD, dwa porty USB 2.0, wyjście słuchawkowe, łączność WiFi 802.11n, multidotykowy touchpad oraz baterię, która zapewni do 2,3 godziny pracy. Przy bardziej pojemnej baterii, z laptopa wycisnąć można do 5 godzin pracy.
Co ciekawe, nie znajdziemy tu portu Ethernet, zatem kabel sieciowy będzie trzeba podpiąć poprzez przejściówkę USB. To jednak zabierze nam jeden z portów i zostanie tylko jeden. Jednocześnie Sieci, myszki i pendrive’a zatem nie podłączymy. Chyba, że będzie to myszka bezprzewodowa, korzystająca z łączności Bluetooth 2.1. Dell dorzucił do wyposażenia jeszcze DisplayPort. Wszystko mieści się w aluminiowej obudowie o wadze 1,4 kilograma. To dwukrotnie więcej, niż wcześniej przypuszczano.
W Stanach Zjednoczonych, Adamo XPS ma być dostępny na gwiazdkę. Będzie to jednak drogi prezent, bowiem w takiej konfiguracji kosztować będzie 1799 dolarów (ponad 5200 złotych). Do naszej dyspozycji oddany zostanie wraz z preinstalowanym, 64-bitowym systemem Windows 7.
Dla porównania, najdroższy MacBook Air również kosztuje 1800 dolarów, ale w wyposażeniu ma procesor Core 2 Duo, 2 GB pamięci RAM, 128-gigabajtowy napęd SSD i grafikę GeForce 9400M. Co wybierasz?