Oczywiście belgijska firma nie zdradziła zbyt wielu szczegółów na temat składu i właściwości swojego tuszu, sugerując jedynie, że jest kombinacją nieorganicznego materiału fosforowego i organicznego materiału. Chociaż występują tu słowa “organiczny” i elektroluminescencyjny, to dyrektor Lumozy zdradza, że ich rozwiązanie w niczym nie przypomina technologii OLED.
Na stronie producenta możecie obejrzeć kilka zastosowań nowej technologii, między innymi animowane pudełko DVD filmu “I Am Legend” z Willem Smithem. Na tym jednak możliwości się nie kończą, bowiem wyświetlacze mogą być drukowane na meblach, ścianach, gazetach, koszulkach, a nawet na opakowaniach produktów spożywczych.
– W pierwszej fazie swojej działalności, chcemy skupić się głównie na rynku reklamy i opakowań – zdradza Wouter Moons, CEO firmy Lumoza. Tutaj swoją szansę upatruje segment opakowań do filmów DVD, który szuka nowych rozwiązań. W dalszej przyszłości, możliwe będzie również wykorzystanie drukowanych wyświetlaczy w przemyśle budowniczym.
Jak dotąd, technologia dostarcza piksele w rozmiarze 200 mikrometrów (jednej tysięcznej milimetra), zatem wyświetlany obraz oferuje rozdzielczość 127 pikseli na cal. Układy, które zasilane są mikrobateriami, przechowują materiały animacyjne, jednak według Moons’a to w przyszłości może się zmienić.