Następnego ranka, kiedy Greg sprawdził pocztę, okazało się, że otrzymał wiadomość od Microsoftu, potwierdzająca zakup 5 tysięcy punktów. W domu nikogo więcej nie było, a kontroler do konsoli Xbox był w pogryziony i obśliniony. Oboje doszli do wniosku, że sprawcą zamieszania jest ich pies, Oscar.
Jednakże, najciekawszą częścią tej historii nie jest fakt, że konsola była wyłączona kiedy Greg i Christina szli spać, ale to, że Microsoft zwrócił im pieniądze, pomimo że nie oferuje żadnego programu refundującego.
Pedofil oskarża swojego kota o ściąganie dziecięcej pornografii
Dla dobrego przykładu, gigant z Redmond przyznał również Oscarowi jego własny Gamertag – Oscar The K9.