– Jest już duża grupa emulatorów starych gier, które bez problemu można pobrać z Sieci – słyszeliśmy w filmiku, podczas gdy w tle pokazywano przyciski uruchamiające otwarte emulatory dla wielu systemów, wliczając w to Nintendo Game Boy, Game Boy Advanced, NES i SNES.
Filmik, który Nokia zdążyła już usunąć z serwisu YouTube, sugerował również, że niektóre emulatory wymagają oddzielnego obrazu ROM, aby mogły odtwarzać gry, dodając – Większość wydawców dopuszcza korzystanie z pojedynczych tytułów gier, jeśli użytkownik jest w posiadaniu oryginalnej kopii.
Robert Saunders, manager ds. wizerunku w brytyjskim oddziale Nintendo, nie był świadomy poczynań Nokii w zakresie emulowania gier stworzonych przez japońskiego producenta. Dodał jednak, że firma podejmie rygorystyczne kroki aby chronić nasze prawa autorskie, a ich zespół prawników weźmie pod lupę całą sprawę i sprawdzi, czy Nokia popełniła nadużycie.
Co prawda, oficjalny filmik Nokii zniknął już w Internetu, ale jemu podobnych jest cała masa. Oto jeden z nich: