Na domiar złego, maszyna została skradziona wraz z kluczem szyfrującym, który jest niezbędny do dostępu do ściśle tajnych danych. Winą za tę stratę obarczono wysoko postawionego oficera Królewskich Sił Lotniczych, któremu na czas śledztwa znaleziono inne zajęcie.
Do tej pory kradzione laptopy były zazwyczaj bezużyteczne dla złodziei, gdyż nie było przypadku kradzieży maszyny wraz z kluczem szyfrującym. Teraz, sprawa przybrała miano jednego z większych skandali w historii brytyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej.