Zacznijmy od tego, że ten model VAIO swoimi wymiarami bez wątpienia kwalifikuje się do kategorii notebooków, a raczej subnotebooków. Jest niesamowicie lekki (760 g), niewielki i smukły. Materiały użyte do jego konstrukcji, włókno węglowe i aluminium, są zarezerwowane dla notebooków, więc może to świadczyć o tym, że może jednak trzeba na VPCX11 patrzeć jak na laptopa i to laptopa wysokiej klasy.
Interfejsów i złączy ma niewiele. Dwa porty USB, D-Sub, RJ-45, czytniki kart SD i MagicGate oraz złącze dla słuchawek, to nieco za mało aby konkurować z notebookami. Z drugiej strony znalazło się miejsce na modem GSM, wyposażenie które niestety wciąż rzadko jest montowane w netbookach. Ułatwia ono niewątpliwie komunikację ze światem. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, o której należy wspomnieć. Sprzedawany jest z najnowszym systemem operacyjnym Windows – Windows 7.
Zajrzyjmy do środka. Procesor Intel Atom Z540, dwa gigabajty pamięci RAM, dysk SSD 128 GB, brak napędu optycznego i zintegrowana karta graficzna Intel GMA 500, która nie grzeszy niestety wydajnością. Jakby nie patrzeć podzespoły typowe dla netbooka, ale nie do końca. Tak szybkiego procesora i równie szybkiego, a przy tym pojemnego dysku SSD nie spotkaliśmy dotychczas w żadnym netbooku. Pomimo zastosowania matrycy o przekątnej 11,1 cala i rozdzielczości 1366×768 pikseli nie obejrzymy na nim filmu w lepszej rozdzielczości. Nie pozwoli na to ani procesor, ani tym bardziej bardzo słaba karta graficzna. Posłuchać muzyki się da, ale polecam słuchawki, gdyż jakość dźwięku ze stereofonicznych głośników jest po prostu kiepska. Pozostaje przeglądać zdjęcia, strony internetowe i dokumenty. Właśnie do tego VAIO VPCX11S1E/B nadaje się idealnie. Matryca niestety nie jest mocnym punktem tego urządzenia. Nawet przy niewielkiej zmianie kąta patrzenia kolory stają się przekłamane i znacząco maleje kontrast. Akumulator o pojemności 4100 mAh swobodnie wystarczy na ponad sześć godzin pracy. Potem niestety musimy poszukać źródła energii. Wynik ten jest niezły, ale są netbooki, które bez zasilania pracują znacznie dłużej.
Co więc jest takiego niezwykłego w tym komputerze? Przede wszystkim to, że jest on aż o centymetr cieńszy, od najsmuklejszego netbooka i mierzy zaledwie 16 mm. Waży prawie tyle co nic, dla przeciętnego człowieka, czyli 760 g, bez zasilacza. Nawet razem z zasilaczem waga nie przekracza jednego kilograma. To czyni go jednym z najmniejszych i najlżejszych urządzeń PC na rynku.
Oceniając ten produkt pod względem wyposażenia i osiągów należałoby porównać go z netbookami, co też uczyniliśmy. Jednak z drugiej strony cena około 6500 zł za bądź co bądź komputer klasy netbooka wydaje się kwotą zawrotną. Chyba że jesteśmy przede wszystkim estetami i piękny design, wysoka jakość oraz niewielkie wymiary tego super lekkiego urządzenia są dla nas priorytetem. W końcu nie każdy potrzebuje nosić przy sobie maszynę o wydajności peceta. Zapewne każdy z nas marzy by wszystkie netbooki a w przyszłości małe notebooki były właśnie takie jak Sony VAIO VPCX11S1E/B. My na pewno.
Jarosław Niemyjski