Komisja Europejska tłumaczy swoją decyzję “troską o prawa konsumentów”. Intel musi zapłacić karę w terminie trzech miesięcy od daty powiadomienia.
Paul Otellini, Dyrektor Intela, opublikował dziś następujące oświadczenie dotyczące decyzji Komisji Europejskiej w sprawie praktyk biznesowych Intela:
Intel ma zastrzeżenia do tej decyzji. Naszym zdaniem decyzja jest błędna i pomija rzeczywistą sytuację, w jakiej działa ten wyjątkowo konkurencyjny rynek – charakteryzujący się ciągłym wprowadzaniem innowacji, zwiększaniem wydajności produktów i obniżaniem ich cen. Nie powodowało to żadnych skutków negatywnych dla konsumentów. Intel będzie apelował.
Uważamy, że nasze działania nie naruszały prawa europejskiego. Naturalną konsekwencją konkurencyjnego rynku na którym działa tylko dwóch głównych producentów jest fakt, że jeżeli jeden z nich zwiększa sprzedaż, to drugi wzrostu nie odnotowuje. Generalny Dyrektorat ds. Konkurencji Komisji Europejskiej (The Directorate General for Competition) pominął i odmówił przyjęcia istotnych dowodów, które stoją w sprzeczności z uzasadniemiem wyroku. Wierzymy, iż te dowody pokazują, że jeżeli firma działa skutecznie to rynek ją “nagradza”; jeżeli jest inaczej, rynek reaguje adekwatnie.
Intel nigdy nie sprzedaje swoich produktów poniżej kosztów. Regularnie inwestujemy za to w innowacje, unowocześnianie procesów produkcyjnych i projektowanie nowoczesnych technologii. Rezultatem tego jest możliwość stosowania rabatów na nasze produkty, aby konkurowały one na tak konkurencyjnym rynku, przekazując jednocześnie klientom korzyści wynikające z faktu bycia światowym liderem w masowej produkcji mikroprocesorów.
Pomimo naszego punktu widzenia na tę sprawę, podczas procesu apelacyjnego będziemy współpracować z Komisją Europejską, aby upewnić się, że działamy zgodnie z jej decyzjami. Na koniec dodam, że Intel będzie nadal inwestował w produkty i technologie, które zapewnią Europie i reszcie świata najbardziej wydajne na rynku procesory w niższych cenach.