W polskiej wersji serwisu jest zgoła odwrotnie. Po wpisaniu wyrażenia “Chrześcijaństwo jest”, Google podpowiada nam “religią miłości. Gdy wpiszemy “Buddyzm to”, Google podpowie nam prawdę – “religią”. Tymczasem po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła “Islam to”, Google uważa, że na pewno chcemy odnaleźć taką frazę “Islam to zło”.
Oczywiście sugestie wyszukiwania są przygotowywane na podstawie najczęściej wpisywanych haseł przez wszystkich użytkowników wyszukiwarki, dlatego nie należy obwiniać polskiej wersji Google’a o szerzenie antyislamskich treści.
Google twierdzi, że brak podpowiedzi w amerykańskiej wyszukiwarce dla Islamu to zwyczajny błąd oprogramowania, a firma już pracuje nad jego naprawieniem. Firma z Mountain View ma jednak znacznie poważniejszy problem z cenzurą, oczywiście w Chinach. Dowiedz się więcej na temat!