Obydwie części mają osobne systemy operacyjne – główną platformą jest Windows 7 Home Premium, podczas gdy część ekranowa pracuje pod kontrolą autorskiego Linuksa z nałożonym interfejsem użytkownika Lenovo Skylight. Bez problemu można jednak przełączać się pomiędzy systemami.
Notebook posiada również funkcję zapamiętywania, co oznacza, że jeśli zaczniemy pracę korzystając z całego sprzętu, po odłączeniu samego ekranu wciąż będziemy mogli ją kontynuować. Wbudowany jest akcelerometr, dzięki czemu wyświetlać można obraz zarówno w orientacji poziomej, jak i pionowej.
Notebook może pracować nawet 10 godzin po jednym naładowaniu, natomiast w trybie tabletu ekran wytrzyma maksymalnie 8 godzin przy obciążeniu bez podłączenia do prądu. Z włączonym modułem 3G, w trybie czuwania wytrzyma jednak 60 godzin.
Lenovo nie poskąpiło łączności – mamy tu moduł 3G, WiFi a/b/g, Bluetooth i port Ethernet. Do dyspozycji są także dwa porty USB, jedna kombinowane złącze USB / eSATA, złącze HDMI i VGA, czytnik kart pamięci, 1,3-megapikselowa kamera internetowa, zintegrowany mikrofon, wbudowane w tablet głośniki, napęd SSD o pojemności do 128 GB, 16 GB wbudowanej pamięci flash w tablecie, a także maksymalnie 4 GB pamięci DDR3-1066 w notebooku oraz 512 MB pamięci w tablecie.
Cały notebook waży prawie 1,7 kilograma, z czego sam ekran zaledwie 725 gramów. Lenovo IdeaPad U1 Hybrid trafi do sprzedaży 1 czerwca 2010 roku, w cenie 999 dolarów (ponad 2900 złotych). Ciężko powiedzieć, czy to tanio, czy drogo, ponieważ jest to pierwszy tego typu komputer.