– Myślimy, że przeglądarka jest bardzo ważna, być może nawet stanowi najważniejszy element komputera. Nasza kampania marketingowa stanowi część ogólnej inwestycji w przeglądarki, która, mamy nadzieję, pomoże uczynić Sieć szybszą, bardziej użyteczną oraz bezpieczniejszą – powiedział dla portalu IDG.pl przedstawiciel Google’a.
Jeden z przykładowych billboardów, który już wisi w Paryzu, przedstawia co robi osoba, by jak najszybciej kupić bilet na mecz piłki nożnej: przegląda filmy na YouTube, czatuje ze znajomymi, szuka biletów lotniczych i chwali się tym na Twitterze. Całość pointuje hasło “Dwadzieścia jeden otwartych kart, zero błędów, jedna przeglądarka”
Google Chrome i bez kampanii reklamowej ma się dobrze. Jego udział na rynku wciąż wzrasta.