Według Ludwiga, rezygnacja Apple’a z Flasha ma znacznie więcej wspólnego z zyskami, niż z nieefektownością tej technologii. Powiedział, że jeśli Apple pozwoli użytkownikom korzystać z Hulu wtedy, kiedy tylko chcą aby obejrzeć najnowszy odcinek swojego ulubionego serialu, to nikt nie będzie chciał już płacić za możliwość pobrania tego serialu z iTunes. Podobnie sprawa się ma z grami – zamiast pobierać płatne aplikacje z App Store, użytkownicy z pewnością wybraliby darmowe gry oparte na Flashu.
Ludwig zwraca również uwagę na to, że Flash nie jest jedynym oprogramowaniem blokowanym przez Apple. Na iPadzie nie będzie można również grać w gry napisane w Javie, Ruby, .Net czy Pythonie.
A wy co na ten temat sądzicie?