Forumowicz portalu Polygamia.pl, Mateusz Jerzy Wieczorek z Jeleniej Góry, postanowił sprawdzić, czy nie jest to martwe orzeczenie. Gracz udał się do sklepu, gdzie w zeszłym roku kupił konsolę. Pokazał dowód zakupu i pismo Federacji Konsumentów. Sklep zasugerował kontakt z Microsoftem oraz zarejestrowanie się na fikcyjny adres z innego kraju, Pan Wieczorek jednak odmówił. Wtedy sklep grzecznie przyjął reklamację i spisał protokół przyjęcia.
Autoryzowany serwis nie uznał jednak reklamacji. “W wyniku oględzin dokonanych przez Autoryzowany Serwis Producenta marki Microsoft stwierdzono, iż przedmiotowa konsola jest sprawna” – czytamy w uzasadnieniu. Pan Wieczorek nie zamierza się poddawać. Jak zapowiedział serwisowi Polygamia.pl, jego kolejny krok to zwrócenie się do Federacji Konsumentów.