Marvell przedstawia bowiem prototyp tabletu, który ma właśnie tyle kosztować, a wyposażony jest w procesor Armada 600 (architektura ARM) z taktowaniem 1 GHz i możliwością odtwarzania materiałów w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, 10-calowy ekran dotykowy, łączność Bluetooth i WiFi, nawigację GPS oraz system operacyjny Google Android. Urządzenie powinno również wspierać mobilne systemy Microsoftu. Co więcej, Marvell Moby poradzi sobie z współczesną trójwymiarową grafiką oraz materiałami w technologii Flash.
Marvell ma nadzieje, że cena i możliwości jego tabletu będą w pełni wykorzystane przez uczniów i studentów w szkołach. Jeśli jednak rzeczywiście uda się utrzymać cenę na poziomie 99 dolarów, to chętnych na zakup może być znacznie więcej.
Największym problemem firmy będzie jednak dystrybucja urządzenia, gdyż nie jest zbyt doświadczona w sprzedawaniu swoich własnych, kompletnych urządzeń. Tak czy inaczej, szykuje się poważny konkurent zarówno dla iPada, jak i HP slate.