Oprogramowanie wciąż jest eksploatowane przez firmę z Mountain View, jednak pod zmienioną nazwą – Single Sign-On. Chociaż jest to dość poważna strata dla Google’a, to istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że hakerzy znajdą luki bezpieczeństwa w skradzionym kodzie, aby móc uzyskać dostęp do kont użytkowników. Google potwierdza również, że żadne hasła nie zostały utracone.
Według raportu, hakerzy mogli również uzyskać dostęp do wewnętrznego katalogu Google’a o nazwie Moma, w którym przechowuje się informacje o zaplanowanych zadaniach konkretnych pracowników w firmie.
Przypomnijmy, że Google usiłuje omijać cenzurę w Chinach, przenosząc swoją wyszukiwarkę na serwery w Hongkongu, jednak rezultatu to nie zdaje, gdyż chińskie władze postanowiły cenzurować również wyniki pochodzące właśnie ze strony google.com.hk.