– Liczymy, że około 2 milionów dorosłych Polaków odda głos przez internet. To nasz plan minimum. Chcemy wpłynąć na zwiększenie frekwencji wyborczej zwłaszcza w grupach młodych wyborców – komentuje Dominik Kaznowski z portalu NK.
Poza frekwencją, jednym z najważniejszych celów portalu przy tym projekcie jest wykorzystanie siły mediów społecznościowych do promowania mechanizmów demokratycznych i stymulowanie dyskusji o programach politycznych kandydatów. – Każdy z kandydatów otrzyma możliwość prezentowania swoich poglądów i zachęcania wyborców do oddawania głosu w wyborach właśnie na niego. Liczymy, że podobnie jak w przypadku kampanii prezydenckiej Baraka Obamy media społecznościowe staną się główną osią całej kampanii wyborczej”– dodaje Kaznowski.
Na razie NK nie zdradza szczegółów dotyczących projektu. Według przedstawicieli portalu trwają ustalenia ze sztabami wyborczymi.