Chodzi o aplikację MobileMe, której roczny abonament kosztuje 99 dolarów. Pozwala ona na ciągłe namierzanie urządzenia z funkcją nawigacji GPS, co skrzętnie wykorzystała policja, aby namierzyć miejsce pobytu złodziei. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zobaczyli jak dwóch mężczyzn wsiada do opisywanego przez mężczyznę Lexusa.
Po zatrzymaniu okazało się, że skradzionego iPhone’a mieli przy sobie, ale MacBooka nie. Tego drugiego urządzenia do tej pory nie udało się odnaleźć.