Maiffret nie ma za to tak dobrego zdania o Apple’u. – Przerażające jest to, że promują się jako bezpieczniejsi od innych platform, że nie musisz obawiać się o wirusy i inne zagrożenia. A za każdym razem, jak odbywa się jakiś konkurs hakerów, w ciągu kilku godzin hakerzy znajdują usterkę w zabezpieczeniach. Gdyby brali to na poważnie, nie chwaliliby się, że są bezpieczniejsi od Microsoftu, bo nie są. Społeczność zgromadzona wokół Apple’a z ignorancją podchodzi do ryzyka, na jakie jest narażona. Powodem tego, że nie ma ataków na platformę, jest to, że mają o wiele mniej klientów niż Microsoft – odpowiada zapytany o to, czy Apple bierze na poważnie bezpieczeństwo.
Marc Maiffret zaczął karierę hakowania jako nastolatek. W wieku 17 lat otworzył firmę eEye zajmującą się badaniem cyberzagrożeń.