W stosunku do dostępnych obecnie na rynku układów graficznych nVidia zdecydowała się dość radykalnie przebudować swoje produkty. Pierwszą ze zmian, która cieszy niezmiernie, jest zejście z procesem produkcyjnym do stosowanych przez konkurencję 40-nanometrów. Z faktem tym związane było miedzy innymi prawie półroczne opóźnienie z premierą GT100 ale nie czas i miejsce teraz na szczegóły… Kolejnym ważnym krokiem jest zastosowanie najwydajniejszych obecnie modułów pamięci GDDR5 które u konkurencyjnej ATI wykorzystywane były masowo już w kartach z serii Radeon HD 4000. W prezentowanym dziś Zotacku GeForce GTX 480 jest jej aż 1536 MB.
Specyfikacja techniczna rdzenia karty jest dość zastanawiająca. Zamiast użycia wszystkich 512 jednostek cieniujących dostępnych fizycznie wewnątrz rdzenia, nVidia zdecydowała się na wyłącznie pojedynczego SM dla modelu GTX 480 oraz dwóch SM dla GTX 470. W rezultacie flagowy GeForce GTX 480 jest dostępny z “zaledwie” 480 shaderami. Powodów takiego posunięcia może być kilka. Znając obecne problemy TSMC związane z uzyskami z wafli możliwe jest, że nVidia postanowiła pozyskiwać te w których cześć jednostek cieniujących była niesprawna, wyłączać je a następnie wprowadzać rdzenie do kart. Możliwa jest też hipoteza, że nVidia wyłączyła SM przyczyniając się tym samym do zmniejszenia poboru prądu oraz ilości ciepła wydzielanego przez nowe karty. Jedno jest pewnie – niedługo dane nam będzie oglądać jeszcze wydajniejsze GeForce GTX bez wyłączonych SM’ów.
O wydajności nowych kart nVidii pojawiało się przed premierą wiele spekulacji. Według jednych miały być one 25% szybsze niż Radeon HD 5870, inni mówili o zaledwie 5% przewadze. My postanowiliśmy sprawdzić te plotki wykorzystując w tym celu zarówno naszą starą (DX9 + DX10) jak i nowa platformę testową (DX10 + DX11). Na pierwszej z nich wydajność topowego GTX 480, w zależność od przeprowadzonych testów wahała się od 2 do 11% w stosunku do najwydajniejszego jednordzeniowca ATI – Radeona 5870. Sytuacja nowego GeForce uległa poprawie po przełożeniu produktu do nowej platformy testowej. Zastosowane tam gry uruchamiane z rozdzielczością 2560×1600 pozwoliły uwolnić drzemiący w karcie potencjał. W tabelkach w tekście przedstawiliśmy część wyników uzyskanych w trakcie testów. Po szersze ich zestawienie zapraszamy do działu Rankingi.
GeForce GTX 480 z pewnością jest w chwili obecnej najszybszą jednordzeniową kartą graficzną dostępną na rynku, niestety nie jest kartą idealną. Pierwszą z jej wad jest bardzo głośna praca układu chłodzenia w trakcie obciążenia. W czasie naszych pomiarów maksymalny zanotowany poziom hałasu wynosił aż 64,1 dB (16,1 sona) co bezapelacyjnie stawia nowego GeForca na pierwszym miejscu naszego rankingu w tym niechlubnej pomiarze. Tak wysokie obroty turbiny nie są spowodowane widzimisię inżynierów nVidii, a obawą o to aby produkt nie spłonął w trakcie użytkowania… W czasie testów średnia temperatura pracy GeForca GTX 480 wynosiła 92 st C, a w czasie spoczynku nie spadała poniżej 77 stopni.
Gdy znamy wszystkie plusy i minusy produktu pozostaje już tylko zapytać o cenę. Za prezentowanego Zotacka przyjdzie nam zapłacić około 1999 zł. W “pakiecie” otrzymamy również dwuletnią gwarancję z możliwością przedłużenia jej nawet do 5 lat.
Grzegorz Glonek