Żeby w pełni wykorzystać możliwości opisywanego zestawu, należy pamiętać o odpowiednim ustawieniu kolumn. Nie powinny znajdować się zbyt blisko siebie, a z powodu umieszczenia otworu bass-reflex z tyłu, również odległość od ściany powinna wynosić przynajmniej 20 cm.
Najważniejszą cechą głośników jest oczywiście jakość brzmienia i nią należy się przede wszystkim kierować przy zakupie. Jak na sprzęt kosztujący niecałe 400 zł, grają całkiem dobrze. W kategoriach bezwzględnych można mieć rozmaite zastrzeżenia. Bas jest dość mocny, nie gorszy niż w wielu tanich zestawach typu 2.1, chociaż membrana nisko-średniotonowa ma mniejsze wymiary niż w subwooferach. Potrafi zejść całkiem nisko, lecz brakuje mu jędrności i nie jest zbyt szybki ani zróżnicowany. Czasami zbyt wyraźnie odstaje od reszty pasma i zamiast je uzupełniać, wychodzi na pierwszy plan. Średnica jest dość kulturalna, lecz brakuje jej szczegółowości. Tony wysokie poprawne, lecz czasami potrafią stać się nieprzyjemnie przeszywające. Warto pochwalić dobrą stereofonię, której praktycznie brak w zestawach typu 2.1. Kanały prawy i lewy są wyraźnie odseparowane. Dynamika trochę rozczarowuje. Przy niskim poziomie głośności umyka wiele szczegółów, natomiast głośny odsłuch szybko staje się męczący. Zestaw nie nadaje się do słuchania z bliskiej odległości, gdyż scena ulega dramatycznemu spłaszczeniu.