Anodyzowana aluminiowa obudowa, zdaniem recenzentów, wydawała się solidna i trwała, a także bardzo lekka. Na tyle lekka, że ciężko było uwierzyć, że to nie makieta a w środku jest już bateria. Komórka jest też bardzo proporcjonalna i bez problemu mieści się w kieszeni spodni. Miło też się ją trzyma, głownie dzięki zaokrągleniom na obudowie. Niestety, mamy też i złe wieści – użytkownik nie będzie mógł samodzielnie wymienić baterii. Jest ona wbudowana w telefon. Na szczęście nie jest to jeszcze ostateczna decyzja Nokii, ale szczerze wątpimy, by to się zmieniło. Środkowy przycisk Home okazał się też niewygodny, jeśli chodzi o jego naciskanie.
To tyle z pierwszych wrażeń. Wkrótce na pewno pojawią się kolejne. W tym i nasze.