Żartował na Twitterze, zapłaci tysiąc funtów grzywny

To prawdopodobnie najdroższy żart na świecie. Paul Chambers miał odwiedzić Irlandię Północną, a konkretniej nowo poznaną dziewczynę, jednak nagły atak zimy spowodował zamknięcie wielu lotnisk. Wysłał zatem tweeta, aby poinformować o tym fakcie swoich przyjaciół – Lotnisko Robin Hooda jest zamknięte. Macie tydzień na wzięcie się w garść, bo inaczej wysadzę lotnisko w kosmos!! – napisał Brytyjczyk. Tydzień później jeden z menadżerów lotniska po godzinach pracy przeglądał wiadomości na Twitterze i przypadkiem natrafił na owego Tweeta. Natychmiast zawiadomił szefa ochrony, który przekazał sprawę policji.
Twitter - potęga wśród portali społecznościowych
Twitter - potęga wśród portali społecznościowych

Sąd zdecydował, że Chambers wyczerpał znamiona przestępstwa gróźb karalnych. Brytyjczyk stracił pracę jako kontroler finansowy i musi zapłacić tysiąc funtów grzywny. Na szczęście dla niego, swoją pomoc zaoferowali znani aktorzy brytyjscy, w tym Simon Pegg znany między innymi z filmy “Hott Fuzz”.

– Co za żart! Gdzie podział się motyw? Pewnie, to co było żartem, staje się przestępstwem tylko wtedy, gdy zamiarem było jego popełnienie – napisał na swoim Twitterze Simon Pegg.