1. Dla kogo płyta z LGA1156?
Zainteresowanie producentów nowym gniazdem jest bardzo duże. Choć od premiery LGA1156 upłynęło niewiele czasu, udało nam się przetestować aż 30 tego typu urządzeń. Dla porównania dodajmy, że od premiery LGA1366 w rankingu mamy tylko 15 płyt z tym gniazdem. Również ceny są inne. Najtańsza płyta dla nowego Core i7/i5 kosztuje 330 zł, zaś na godnego uwagi zdobywcę wyróżnienia ECONO wydamy zaledwie 380 zł. Najtańsza płyta z gniazdem LGA1366 to wydatek minimum 740 zł.
Zobacz także:
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA1156
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA1366
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA775
2. Co nowego w chipsecie H57?
Sercem większości nowych płyt głównych jest Intel P55. To pierwszy chipset Intela, który fizycznie składa się z jednego układu. Dotychczas stosowano podział na mostki północny i południowy (taki podział jest także w dosyć nowym chipsecie X58 dla procesorów korzystających z gniazda LGA1366). Nowe rozwiązanie umożliwiło m.in. obniżenie kosztów produkcji. Chipset P55 pozwala na obsługę ośmiu złączy PCI Express 2.0 x1. Karty graficzne mogą działać w trybach 1×16 lub 2×8 w wypadku dwóch kart spiętych jako Nvidia SLI lub ATI CrossfireX (obsługa SLI w trybie 2×16 lub 3-Way SLI możliwa jest tylko z układem Nvidia NF200).
Wraz z premierą procesorów Core i5 serii 600 oraz Core i3 serii 500 ze zintegrowanymi GPU zadebiutowały też dwa nowe chipsety. Pierwszym z nich jest H57. Jego podstawową różnicą w stosunku do P55 jest pełna obsługa nowych procesorów. Płyty wyposażone w ten układ dysponują m.in. wyjściem wideo na tylnym panelu. Układ H55 jest okrojoną wersją H57. Zmniejszono w nim liczbę portów USB 2.0 z 14 do 12, linii PCI Express z 8 do 6 oraz pozbawiono go obsługi trybu RAID. Niestety Intel w żadnym z nich nie zdecydował się zaimplementować obsługi USB 3.0, ani też Serial ATA 6 Gb/s. Te funkcje są obsługiwane przez odrębne układy.
3. Różnice w pomiarach
Wydajność testowanych płyt głównych jest w większości przypadków podobna. To efekt przeniesienia kontrolera pamięci z chipsetu do procesora. Dlatego płyta główna ma niewielki wpływ na wydajność, choć w przypadku Core 2 i chipsetów do X48/P45 było inaczej.
Jedynym testem, gdzie można dostrzec różnice, jest pomiar układu audio.
W przypadku niektórych urządzeń jakość dźwięku była fatalna, jednak niekiedy byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Najlepiej zaprezentował się Gigabyte GA-P55-UD6 – tutaj stosunek SNR wyniósł aż -95 dB. To wynik niewiele gorszy od rezultatów odrębnych kart dźwiękowych. Niestety, w przypadku pozostałych płyt było już znacznie gorzej, zaś osoby nabywające płytę ASRock P55 Deluxe3 powinny od razu dokupić dobrą kartę audio. Odstęp sygnału od szumu na poziomie -77,9 dB z pewnością będzie drażniący.
4. Wyposażenie płyty
Jeżeli myślimy o rozbudowie komputera, warto wybrać płytę główną, która ma co najmniej dwa złącza PCI Express dla karty graficznej. Firma Asus w modelu Maximus III Extreme zdecydowała się zamontować aż pięć złączy tego typu! Takie rozwiązanie umożliwia łączenie wydajności kart graficznych w trybie Nvidia SLI lub ATI CrossFire.
Złącza PCI starego typu odchodzą do lamusa, jednak wiele osób wciąż ma kartę dźwiękową bądź telewizyjną korzystającą z tego interfejsu. Dlatego większość producentów ciągle nie rezygnuje z klasycznego PCI – niektórzy oferują nawet trzy sloty tego typu. Wyjątkiem jest MSI H57M-ED65, gdzie PCI zostało pominięte.
Czasy świetności dawno za sobą ma też gniazdo dla dysków IDE (PATA). Takiego przyłącza nie znajdziemy niemal w połowie przetestowanych urządzeń. Producenci stawiają na Serial ATA. Dotyczy to szczególnie modelu MSI Big Bang – Fuzion. Zamontowanio w nim aż 10 złączy SATA. Brak gniazda IDE może stanowić problem dla posiadaczy starszych dysków lub napędów.
Jeśli chodzi o dźwięk, producenci stosują układy VIA lub Realtek. W niemal wszystkich przypadkach umożliwiają one podłączenie głośników typu 7.1. Tu wyróżnia się Asus, który w modelach Sabertooth 55i, Maximus III Extreme oraz P7P55D-E Premium pozwala na podłączenie zestawu 9.1. Wyjątkek stanowi płyta Intel DH55TC – zastosowano w niej kodek 5.1.
Złącza USB 2.0 to oczywiście standard. Testowane płyty umożliwiają podłączenie od 8 do 10 urządzeń USB 2.0. Gorzej jest z obsługą nowego USB 3.0. Te złącza znajdziemy tylko w siedmiu płytach.
5. Zużycie prądu
Podczas testów przeprowadziliśmy pomiar, w którym sprawdziliśmy pobór prądu przez poszczególne urządzenia podczas pracy w Windows, pełnego obciążenia w 3DMark Vantage oraz w trybie uśpienia.
W trakcie zwykłej pracy najlepiej spisała się… ostatnia płyta z rankingu – Intel DH55TC. Komputer bazujący na tym urządzeniu potrzebował 97 W. Zupełnie inaczej zachował się Gigabyte GA-P55A-UD7. Do pracy wymaga aż 155 W. Również lider rankingu z wynikiem 143 W nie pokazał się z najlepszej strony.
W trybie uśpienia komputer również pobiera energię. Najmniej, bo zaledwie 2 W, potrzebuje płyta firmy Intel. Najgorzej wypadł Asus P7P55D EVO – nasz miernik pokazał niemal 10 W!
Zobacz także:
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA1156
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA1366
Ranking płyt głównych z podstawką Intel LGA775
6. Następca LGA1156 już w drodze!
Wybierając płytę z gniazdem LGA1156, musimy mieć świadomość, że nie będziemy mieli dostępu do najszybszych procesorów wyposażonych w sześć lub więcej rdzeni. Te początkowo będą oferowane bowiem tylko z podstawką LGA1366. Przykładem jest pierwszy 6-rdzeniowy procesor Intela – Core i7-980X. Na razie nie jest planowany w wersji LGA1156. W najbliższej przyszłości nie zanosi się na zmiany, gdyż nadchodzący, tańszy 6-rdzeniowiec (Core i7-970) także pojawi się tylko w edycji dla LGA1366.
W ostatnim kwartale tego roku firma Intel zamierza wprowadzić nową architekturę o nazwie Sandy Bridge (następca Nehalema i Westmere). Zła wiadomość jest taka, że wraz z tym wydarzeniem szykuje się kolejna wymiana płyt głównych. Nowy procesor to nowa podstawka – LGA1155. Tylko jeden styk mniej, więc może jest szansa na kompatybilność? Niestety, kształt gniazda uniemożliwi stosowanie starszych procesorów na nowych płytach i odwrotnie. Również LGA1366 prawdopodobnie zacznie znikać z rynku będąc zastępowanym przez Socket R, czyli LGA 2011. Szkoda, bo AMD udowodniło, że nawet zmieniając podstawki da się zachować kompatybilność wsteczną.
Opinia eksperta
Karol Kulas, redaktor testujący
Dla szukających solidnej i bardzo wydajnej płyty głównej dla procesorów ze złączem LGA1156 godny polecenia jest model Maximus III Extreme firmy Asus. To produkt z serii Republic of Gamers, która jest tworzona z myślą o wytrawnych graczach. Już pierwszy rzut oka na laminat płyty zapowiada, że nie jest to przeciętny model. A bliższe przyjrzenie się specyfikacji i możliwości, jakie oferuje użytkownikowi płyta Maximus III Extreme potwierdza to wrażenie. Nazwa trafnie określa cel, który przyświecał konstruktorom Asusa, podczas projektowania tego modelu. Maksymalne wyposażenie i ekstremalne osiągi. Płyta ta ma praktycznie wszystko (a nawet więcej) czego może oczekiwać dzisiaj wymagający użytkownik.
Najnowsze technologie w postaci kontrolerów SATA 6 Gb/s i USB 3.0 oraz bardzo wysoka jakość wykonania. Trzy złącza dla kart graficznych, które mogą współpracować trybach zarówno w Nvidia SLI, jak i ATi CrossFireX. A do tego wiele funkcji, które sprzętowo wspomagają proces podkręcania. Dzięki temu Asus Maximus III Extreme to obecnie jedna
z najbardziej funkcjonalnych i wydajnych płyt dla nowych procesorów Intela. Odstraszać może tylko bardzo wysoka cena znacznie przekraczająca 1000 zł.
Gdy szukamy płyty głównej obsługującej zintegrowane układy graficzne w procesorach firmy Intel, musi ona bazować na chipsecie H57 lub H55. Najwyżej notowaną płytą z takim układem jest Asus P7H57D-V EVO. Ma dwa złącza dla kart graficznych i jeden kontroler sieciowy Gigabit Ethernet.