R700 (tak jak i jej bliźniacza siostra, R630*) to notebook klasy thin&light wyposażony w ekran o przekątnej 13,3″
, napęd optyczny, do 8 GB pamięci RAM oraz wybór procesorów Core i3/i5 oraz i7. Dalsza specyfikacja obejmuje kamerę internetową, Wi-Fi 802-11 b/g/n, Bluetooth, opcjonalny modem 3G, dwa porty USB 3.0, w tym jeden będący zarazem złączem eSATA, port ExpressCard, slot kart SD, port Ethernet wyjście D-Sub i HDMI. Jak do tej pory nieźle, ale nic szczególnego, prawda? Emocje zaczynają się dalej. Otóż cały ten zestaw technologii udało się Toshibie zmieścić w
obudowie o grubości zaledwie 2 cm i wadze, która w najlżejszej konfiguracji nie przekracza 1,3 kg, zaś w najlżejszej wynosi zaledwie 1 kilogram
! Co więcej, tak radykalne odchodzanie nie odbyło się wcale kosztem baterii – R700 ma według danych producenta oferować do 9-10 godzin ciągłej pracy . Zachowując cały sceptycyzm, jaki należy się tego rodzaju deklaracjom stwierdzamy, że przy takich parametrach jeśli nowa Tosia będzie w stanie osiągnąć 6 godzin działania na baterii, to i tak okaże się mistrzem stosunku wagi i możliwości do czasu pracy.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji,
zastosowane w obu modelach notebooków ogniwa należą do nowego typu
, mającego charakteryzować się błyskawicznym ładowaniem, dzięki czemu w razie braku prądu w bateriach wystarczy spędzić przy gniazdku kwadrans, żeby zapewnić sobie kolejne kilka godzin pracy.
Tak nieprawdopodobnie cienka i lekka konstrukcja wymagała zastosowania wielu nowatroskich rozwiązań.
Toshiba zastosowała system chłodzenia Air Flow
, który ma zapewniać niski poziom temperatury i hałasu, zaś cała obudowa została wykonana w technologii plastra miodu, co w ogromnym stopniu zwiększa jej sztywność i odporność na odkształcenia.
Bezpośredni przodek Toshiby R700, Portege R600 również zadziwiała nieprawdopodobnie niską wagą, długim czasem pracy na baterii i wbudowanym napędem optycznym. Jednak jej najbardziej szokującym parametrem była cena – najtańsza konfiguracja kosztowała, bagatelka, 1500 euro, a więc grubo powyżej 6000 zł, zaś najlepiej wyposażone modele spokojnie osiągały 10- lub 12 000 zł. Jak myślicie, ile będzie kosztowała Tosia R700?
Otóż jej ceny mają się zaczynać od… 699 euro (ok. 3000 zł). To ponad dwa razy mniej, niż kosztowała na starcie jej poprzedniczka!
Dla porównania, typowe notebooki z ekranami 13,3″ i procesorami CULV o znacznie niższej wydajności kosztują 2400-2800 zł, ważą 1,6-1,7 kg, są pozbawione napędów optycznych oraz złącz stacji dokującej, a ich czas pracy na baterii to 5-7 godzin.
Nie wiem, jak wy, ale my naprawdę kochamy postęp i konkurencję .
*jedyne, konsumencka R630 ma różnić się od biznesowej R700 ma być system operacyjny Windows 7 Home Premium w tej pierwszej i Windows 7 Professional w tej drugiej
Oficjalna informacja Toshiby:
Nowe laptopy Toshiba Portégé R700 i Satellite R630 – stylowe, wyjątkowo lekkie oraz świetnie wyposażone
Warszawa 21 czerwca 2010 – Toshiba wprowadziła na rynek dwa nowe modele laptopów – Portégé R700 dla biznesu oraz Satellite R630 do użytku domowego. Obydwa laptopy będą dostępne na polskim rynku już latem.
W zależności od konfiguracji model R700 może być wyposażony w procesor Intel Core i5, i3 lub i7 oraz system operacyjny Microsoft Windows7 Professional. Ultralekka obudowa mieści pamięć RAM do 8 GB oraz optyczny dysk twardy do 500 GB i porty HDMI i USB. Ponadto komputer został wyposażony w najnowocześniejszy system chłodzący, który pozwolił zmieścić potężne parametry w tak małej obudowie.
13-calowy Portégé R700 o grubości niespełna 2 cm i wadze około
1, 3 kilograma jest najlżejszym i najcieńszym w pełni wyposażonym laptopem dostępnym obecnie w Europie. Został stworzony do mobilnego trybu życia i świetnie sprawdza się w środowisku biznesowym. Przełomem jest wyjątkowo wydajna bateria, która wytrzymuje do ośmiu godzin pracy. ]
Laptop Portege R700 będzie miał również swój odpowiednik w serii Satellite i będzie nim model R630 o parametrach technicznych porównywalnych do swojego biznesowego odpowiednika. Wersja Satellite R630 jest również wyjątkowo cienka i ultralekka, dzięki czemu doskonale sprawdza się w podróży.
W Polsce komputery Portégé R700 objęte są trzyletnią gwarancją, którą będzie można przedłużyć do 4 lat. Natomiast Satellite R630 ma dwa lata gwarancji również z możliwością przedłużenia do 4 lat.