Według autorów raportu botnet Mumba wykradł internautom ponad 60GB danych osobowych, w tym dane do logowania do serwisów społecznościowych, szczegóły kont bankowych, numery kart kredytowych oraz wiadomości email. Najwyższy odsetek komputerów zainfekowanych botnetem Mumba znajduje się w Stanach Zjednoczonych (33 procent), zaś kolejne miejsca zajmują Niemcy (17 procent), Hiszpania (7 procent), Wielka Brytania (6 procent), Meksyk i Kanada (po 5 procent). Polska znajduje się w grupie krajów o niskim odsetku infekcji (1 procent).
Botnet Mumba został stworzony przez jedną z najbardziej wyrafinowanych, internetowych grup cyberprzestępczych znaną jako Avalanche Group. Do perfekcji dopracowała ona system masowego uruchamiania stron internetowych wyspecjalizowanych w wyłudzaniu poufnych informacji (phishing) oraz dystrybuowaniu złośliwego oprogramowania kradnącego dane. Mumba wykorzystuje najnowszą wersję trojana Zeus, będącego obecnie jednym z najpopularniejszych przedstawicieli niebezpiecznego oprogramowania.
– Unikalna infrastruktura botnetu Mumba sprawia, że podjęcie działań wymierzonych przeciwko serwerom, na których przechowywane są skradzione dane, jest dziś dużo trudniejsze niż wcześniej – powiedział Yuval Ben-Itzhak, starszy wiceprezes AVG Technologies. – Cyberprzestępcy stają się coraz bardziej wyrafinowani. Dlatego niezwykle ważne jest, aby wszyscy – zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorstwa – podejmowali działania, mające na celu ochronę komputerów przed tego typu dynamicznymi cyberatakami. Najlepszym sposobem jest korzystanie z oprogramowania antywirusowego i narzędzi skanujących odnośniki internetowe, takich jak te, które AVG oferuje bezpłatnie – dodał.