Google, od dawien dawna lider, spadło na drugie miejsce z oceną 3,9 / 5 i 97-procentowym poparciem dla swojego dyrektora, Erika Schmidta. Główne zarzuty, jakie się pojawiły, to “arogancja zarządzającej kadry” oraz “brak perspektyw w rozwoju w karierze”, przez co “utalentowani a zarazem niedoceniani coraz chętniej opuszczają firmę w poszukiwaniu możliwości rozwoju”.
Na trzecim miejscu znalazło się Adobe, które jest “wzorem w tworzeniu koleżeńskiej atmosfery współpracy, szacunku do siebie nawzajem i traktowaniu problemów pracowników na poważnie”. Czwarte miejsce zajmuje MITRE, na piątym znajduje się Apple. Microsoft trafił na dwunaste, oferując “znakomite możliwości rozwoju”. Głównym zarzutem pracowników wobec giganta z Redmond, to “poczucie bycia małą rybką w wielkim stawie”.