Oczywiście nie będzie to pełnoprawny kierunek studiów, po którym uzyskuje się dyplom inżyniera czy magistra. Będzie to jednak kurs gry, podczas której szlifowane będą zdolności do zarządzania jednostkami, grupami jednostek czy pieniędzmi. Jak wiemy, StarCraft to strategia czasu rzeczywistego, przenosząca gracza do przyszłości, w której gatunek ludzki (wygnany z Ziemi) musi zmierzyć się z siłami obcych – Zergów i Protosów.
W kursie o nazwie EME2040: 21st Century Skills in StarCraft może wziąć udział każdy student, który ma podstawową wiedzę i umiejętności gry, które zweryfikuje egzamin wstępny.
Studio Blizzard z tego rozwiązania jest zapewne niezmiernie dumne. A wy czego chcielibyście się uczyć podczas zajęć na studiach?