No dobra, wszyscy wiemy, że najprawdopodobniej nie należysz do osób, które chętnie odchodzą do komputera. Tylko gdyby nie to głupie jedzenie… kto to w ogóle wymyślił? Jeść? I czemu dostawca pizzy nie może sam wejść do domu i dostarczyć ją nie pod drzwi, a pod sam komputer? Ech… no cóż, mamy dla ciebie wspaniałą nowinę. George Forman USB iGrill to opiekacz, który w sprawny sposób przyrządzi ci twoje ulubione tosty! Co więcej, urządzenie może samo pobrać z Internetu nowe przepisy, uwzględniając to, co masz w lodówce, policzyć wartość kaloryczną dania i włączyć opiekanie na żądanie, co oznacza, że po powrocie z tej głupiej pracy lub szkoły, która odciąga cię od komputera, będzie czekała na ciebie gorąca kanapka | |
Masz czasem uczucie, że Matrix cię więzi? Że uczestniczysz w wyścigu szczurów, który do niczego nie prowadzi? Mamy coś, co przynajmniej pozwoli na to spojrzeć nieco przychylniejszym, humorystycznym wzrokiem. Panie i panowie, oto podłączany pod USB kołowrotek dla chomika. Im szybciej piszesz, tym szybciej się obraca. A więc… pracuj, pracuj! | |
USB Plasma Ball jest dokładnie tym, co sugeruje nazwa. Kulą plazmy znaną ze wszystkich wystaw z muzeów techniki czy czołówki serialu Z Archiwum X. Nie robi nic fajnego, bo nie musi. Po prostu czadowo wygląda! | |
Wkurza cię to, że twój młodszy brat siada do komputera jak tylko cię nie ma? Koledzy w pracy rysują przyrodzenie na tapecie jak tylko odejdziesz od komputera by zrobić kawę? Czas na zemstę. Ta wyrzutnia rakiet podłączana na USB (sic!) wystrzeliwuje pociski dokładnie tam, gdzie wskażesz. Rakiety nawigują przy pomocy emitowanej z urządzenia wiązki laserowej. Niech mają za swoje! Uwaga na panie z lusterkami do makijażu… | |
No fajnie, odziedziczyłeś po dziadku cudowną kolekcję winyli. Bądź co bądź, Led Zeppelin grają całkiem fajnie, a kolekcja Beatlesów przyda się na prywatkę. Dziadek jednak nie pozostawił w spadku adaptera… nie szkodzi! Wystarczy ci jeden gadżet podłączany pod USB, który nie tylko odtwarza muzykę bez problemu, ale również pozwala na konwersję nagrań do cyfrowych formatów. I zachowuje rozkoszne trzeszczenie oryginału! |
Pomysł genialny w swojej prostocie! Pełnoprawne akumulatorki, które ładujesz przez USB. Bez dodatkowej ładowarki. Zdejmujesz czapeczkę, podłączasz do portu i… ładujesz. Wyborne! | |
Gitara iAXE pokazuje, jak USB może dać czadu. Nie musisz się już martwić o złożone konwertery sygnału, POD-y i całą plątaninę kabli. Gitarę podłączasz do komputera i od razu możesz nagrywać muzykę. Dołączone oprogramowanie pozwoli ci na symulację wielu “wioseł” i “paczek”. | |
Nie ma zabezpieczenia, którego nie można złamać, ale w tym przypadku bardziej ci się przyda łom, młotek lub piłka do metalu, niż wiedza o algorytmach. Ta kłódka-penrive, po zamknięciu, uniemożliwi dostęp do jakichkolwiek danych. I to bez jakiegokolwiek szyfrowania! | |
Sprawdziliśmy też, który gadżet się obecnie najlepiej sprzedaje. Według portalu thinkgeek, ku naszemu zdziwieniu wygrały… pendrive’y w kształcie fast-foodów. Zupełnie nie rozumiemy skąd się to wzięło, spójrzmy tylko gdzie to badanie zostało przeprowadzone… acha, no tak. USA. Nie mamy pytań. | |
Miało być słodko, wyszło… groteskowo. Pluszak na USB wydaje się bardzo fajnym pomysłem. Pendrive, do którego można się przytulić przed snem powinien podbić serca wszystkich niewiast. Ale zobaczcie jak to wygląda po podłączeniu do komputera… auć! Biedny miś… |