Przestępcy zostali zaskoczeni z samego rana przez oddział uzbrojonych funkcjonariuszy Scotland Yardu. Scotland Yard już od jakiegoś czasu otrzymywał od licznych instytucji finansowych sygnały na temat możliwych oszustw ze strony pewnej grupy osób. Wszyscy podejrzani to osoby wieku 23-47 lat. Policja posiada dowody, że przez cały czas swojej działalności grupa mogła ukraść łącznie nawet 20 milionów dolarów.
Centrum przestępczej działalności znajdowało się na przedmieściach Londynu. Pomimo pieniędzy, jakie mieli do dyspozycji, przestępcy mieszkali w skromnym, nierzucającym się w oczy mieszkaniu. Zabezpieczone przez policjantów narzędzia to laptop, kilka telefonów komórkowych oraz notatnik z zapiskami dotyczącymi kradzieży. Gangiem dowodzili dwudziestokilkulatek i jego żona. Policja przeprowadziła jednocześnie nalot ma mieszkania innych podejrzanych.
Oszuści przesyłali brudne pieniądze na konta osób trzecich (tzw. money mules), które przelewały “czyste” już pieniądze na konta złodziei. Według ustaleń policjantów, łupem oszustów padło ponad 600 kont bankowych, jednak liczba ta może być dużo większa.
Wszyscy podejrzani trafili do aresztu i obecnie przesłuchiwani są przez śledczych z wydziału przestępstw internetowych Scotland Yardu.