– jeden z wydziałów Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, który zajmuje się opracowywaniem nowych technologii rodem z filmów sci-fi, już raz wsławił się w historii ludzkościl. Z opracowanego tam ARPAnetu, powstał twór, który dzisiaj znamy jako internet. Oprócz stworzenia sieci, DARPA wciąż pracuje nad nowymi sposobami wygrywania wojen i innymi militarnymi zabawkami, które od czasu do czasu nadają się do użytku cywilnego.
Czy tak będzie tym razem? Nie wiadomo. Dr Robert Kohout, expert z zakresu sztucznej inteligencji, pracuje nad programem o nazwie PAL dla Biura Technik Przetwarzania Informacji DARPA.
Projekt ma pięć (bardzo imponujących) założeń:
- Stworzyć urządzenie, które potrafi usprawniać swoją funkcjonalność dzięki zdobywaniu doświadczenia.
- Projekt, przez analizę swoich struktur systemowych, zachowania i obrazowania przyczyn/celów ma być świadomy swoich możliwości.
- Użytkownik ma być prowadzony przez proces instalacji dowolnego oprogramowania za pomocą komunikacji “ludzkiego typu” (tj naturalna mowa, gesty..)
- PAL ma posiadać możliwość identyfikowania sytuacji w jakiej znajduje się jego użytkownik. Do tego celu wykorzystywać ma cały zestaw gadżetów (czujniki ruchu, mikrofony, etc).
Mówiąc prościej: Dr Robert chce zbudować komputer, który potrafi się uczyć, rozmawiać po angielsku i być świadomym sytuacji w jakiej się znajduje a potem podłączyć go do sieci wojskowych komputerów. Brzmi znajomo?
Do wiadomości dołączamy film, który prezentuje cały koncept: