II miejsce w demach na The Gathering 2009 należy do grup Outracks i Nazareth, które wspólnymi siłami zmajstrowały Quantum. Doskonała synchronizacja, świetny soundtrack i… tylko szkoda, że trwa tak krótko. Warto obejrzeć w Full HD i z nagłośnieniem wysadzającym sąsiadów z foteli.Jeśli zaprzęgniemy najlepszych polskich scenowych koderów do robienia dema na Breakpoint, uzupełnimy wizualne szaleństwa topowych grafików muzycznym sosem o doskonałej jakości, a wszystko to okrasimy porcją symulacji zjawisk fizycznych, to co z tego wyjdzie? Pierwsze miejsce na Breakpoint 2009 w kategorii demo. Panie i panowie – Crush grup Anadune i Floppy.Na party LCP 2009 (Little Computer People 2009) wydarzyło się coś niezwykłego. Tak dużej liczby dem i innych produkcji na Commodore 64 na jednym party scena nie widziała już dawno. Zdobywca I miejsca, demo Andropolis grup Booze Design (w 2008 roku zarządzili produkcją Edge of Disgrace) i Instincts, mimo monotonnej początkowo muzyki (po 2 minutach jest zdecydowanie lepiej), od połowy szokuje świetnie zrealizowanym światem 3D. Może nie jest to jeszcze Doom, ale Next to impossible już na pewno. I działa, na 1-megahetzowym procku.
W 64-kilobajtowych intrach na PC I miejsce na Breakpoint 2009 należy do produkcji 060659 White Room grupy Rebels. Może i nie jest to nic specjalnego, ale stylistyka nostalgika i muzyka dają radę.
Ate Bit – grupa ściśle przywiązana do ZX Spectrum przenosi w wielkim stylu 8-bitową stylistykę do Intr 64 kB na PC. W 2008 roku zwycięski Pimp My Spectrum, w 2009 I miejsce na Assembly 2009 w kategorii Combined 64k. Transform zasłużył również na 25 pozycję w rankingu Top100 Pouetu.
I miejsce na party Main 2009 w kategorii Demo należy do francuskiej grupy Adinpsz. Produkcja ta zaczyna się jak Katedra, a później zmienia się w połyskujący barwami kolorofon. Ach te francuskie kolory (obiegowa opinia na scenie głosi, iż francuskie dema są inne)! Extatique to trochę nie moja bajka, ale na finalny zoom out warto poczekać.Jeśli ktoś rządzi w intrach 64 kB to albo jest to Fairlight, albo Conspiracy. No i węgierska konspira zarządziła na Main 2009 intrem Actuator. Pierwsze miejsce gwarantowane (23 w rankingu Top100 Pouetu również).
22 miejsce okupuje musicdysk Tracked In Time grupy Brainstorm – 32 utwory opracowane przez 14 muzyków na bazie próbek z dysku ST-01 (pierwsza dyskietka z próbkami dźwięku dołączana do programu Soundtracker). Na otwarciu trzeciej dziesiątki – Yes we can grupy Quite – piękne 4-kilobajtowe intro, które zajęło I miejsce na party Chaos Constructions 2009.